psychiatra śląsk psycholog śląsk
psychiatrasląsk psycholog śląsk
REGON 240725792 NIP 9691498839
Nr RWDPL 000000237161
 
Nr konta PKO BP 83 1020 3714 0000 4202 0412 5209
 
 
 
 
 

Centrum Zdrowia Psychicznego 

SENS-MED Kosiak sp. j.



psychiatra śląsk psycholog śląsk

Rejestracja telefoniczna: +48 723 727 072

Rejestracja on-line: kontakt@sens-med.pl

ONLINE

+48 723 727 072

REJESTRACJA 

psychiatra śląsk psycholog śląsk
10 kwietnia 2025

Gdy sen przestaje być spokojny – o lękach nocnych, porażeniu przysennym i lunatykowaniu

Sen powinien być momentem wyciszenia, odpoczynku, regeneracji. Tymczasem dla wielu osób noc to czas napięcia, niepokoju, a nawet strachu. Budzą się z przyspieszonym oddechem i sercem bijącym jak szalone. Czasem są świadomi, ale nie mogą się ruszyć. Innym razem wstają, chodzą po mieszkaniu, rozmawiają – choć ich świadomość nadal śpi.

 

Z czego biorą się takie sytuacje? Czy to objaw choroby? A może po prostu naturalna reakcja organizmu na przemęczenie lub stres?

 

W tym artykule przyjrzymy się trzem zjawiskom, które mogą zaburzać spokojny sen:

  • lękom nocnym,
  • porażeniu przysennemu,
  • lunatykowaniu.

 

Choć objawy mogą wyglądać podobnie – każde z tych zjawisk ma inne podłoże i przebieg.

 

Lęki nocne – budzi się ciało, mózg jeszcze śpi

 

Lęki nocne to nagłe epizody intensywnego lęku, które pojawiają się najczęściej w pierwszej połowie nocy. Osoba może nagle usiąść na łóżku, krzyczeć, oddychać płytko i szybko, pocić się, wyglądać na przerażoną. Z zewnątrz wygląda to jak atak paniki – tyle że osoba, której to dotyczy, zwykle nie jest w pełni świadoma tego, co się dzieje. Co więcej – rano najczęściej nie pamięta zdarzenia.

 

Czym różni się lęk nocny od koszmaru?

 

Koszmar to nieprzyjemny sen, który zazwyczaj pamiętamy po przebudzeniu. Lęki nocne natomiast pojawiają się w fazie głębokiego snu (NREM), bez towarzyszącego obrazu sennego, i są częściowym przebudzeniem organizmu – aktywuje się ciało, ale świadomość nadal pozostaje „wyłączona”.

 

Kogo to dotyczy?

 

Najczęściej dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym, choć lęki nocne mogą występować także u dorosłych – zwłaszcza w okresach silnego stresu, przemęczenia, przy zaburzeniach rytmu dobowego, a także u osób z zespołem lęku uogólnionego lub PTSD.

 

Co można zrobić?

 

  • Zachować spokój i nie próbować budzić na siłę – to może pogłębić dezorientację.
  • Zadbać o regularność i jakość snu, ograniczyć ekspozycję na ekran przed snem, wprowadzić wieczorne rytuały wyciszające.
  • W przypadku dzieci – warto zapewnić im poczucie bezpieczeństwa i przewidywalności w ciągu dnia.
  • Gdy epizody się powtarzają i są intensywne – warto skonsultować się z psychiatrą lub neurologiem.

 

Porażenie przysenne – budzi się mózg, ciało jeszcze śpi

 

To doświadczenie, które dla wielu osób jest skrajnie nieprzyjemne. Wybudzasz się, masz pełną świadomość tego, że leżysz w łóżku, ale nie możesz poruszyć ani ręką, ani nogą. Często towarzyszy temu uczucie ucisku na klatce piersiowej, trudności z oddychaniem, a nawet wrażenie obecności kogoś w pokoju. Zdarza się, że ludzie interpretują to jako coś „paranormalnego”, tymczasem zjawisko to ma bardzo racjonalne wytłumaczenie.

 

Skąd się bierze?

 

Porażenie przysenne pojawia się wtedy, gdy świadomość wybudza się zbyt wcześnie z fazy REM, w której ciało naturalnie jest unieruchomione, by zapobiec odtwarzaniu ruchów ze snu. Mózg już „wie”, że się budzi, ale ciało potrzebuje jeszcze kilku sekund lub minut, by wrócić do normalnej aktywności.

 

Kiedy się pojawia?

  • Najczęściej u osób, które śpią nieregularnie,
  • przy przewlekłym stresie,
  • po nieprzespanych nocach,
  • czasem w wyniku nadużywania substancji psychoaktywnych.
  • Częściej występuje również u osób śpiących na plecach.

 

Jak sobie z tym radzić?

  • Przede wszystkim: zachować spokój – choć to trudne, warto pamiętać, że porażenie senne nie jest groźne i samo mija.
  • Skupić się na spokojnym oddechu – nie walczyć z paraliżem, tylko poczekać.
  • Zadbaj o zdrowy rytm snu – regularne pory zasypiania i wstawania, wyciszenie przed snem, unikanie ciężkich posiłków i ekranów przed pójściem spać.
  • Jeśli zjawisko powtarza się często – warto skonsultować się z psychiatrą lub neurologiem. 

 

Lunatykowanie – ciało działa, mózg śpi dalej

 

Lunatykowanie, czyli inaczej somnambulizm, to stan, w którym osoba śpiąca wykonuje różne czynności – może chodzić po mieszkaniu, mówić, otwierać szafki, a czasem nawet wychodzić z domu – nie będąc świadoma tego, co robi.

Choć może wyglądać to niepokojąco, dla samego lunatyka najczęściej nie jest to zagrożenie – o ile otoczenie jest bezpieczne. Groźne stają się sytuacje, w których osoba lunatykująca mogłaby np. spaść ze schodów, uderzyć się czy wyjść na ulicę.

 

Kto lunatykuje najczęściej?

  • Dzieci w wieku od 4 do 10 lat,
  • osoby z predyspozycjami genetycznymi (często występuje w rodzinach),
  • osoby bardzo przemęczone lub zestresowane,
  • osoby z zaburzeniami snu (np. bezsenność, obturacyjny bezdech senny).

 

Jak postępować?

  • Nie budzić gwałtownie – to może wywołać lęk lub dezorientację.
  • Delikatnie odprowadzić do łóżka.
  • Zabezpieczyć otoczenie: zamknąć drzwi i okna, usunąć potencjalnie niebezpieczne przedmioty z zasięgu.
  • Jeśli epizody się powtarzają – dobrze jest udać się do neurologa lub psychiatry. 

 

Kilka słów na koniec

 

Sen to niezwykle złożony proces, w którym ciało i umysł współpracują w rytmie, który nie zawsze jest doskonały. Czasami pojawiają się „przerwy w transmisji” – takie jak lęki nocne, porażenie przysenne czy lunatykowanie. Choć mogą budzić niepokój, większość z tych zjawisk nie oznacza poważnej choroby.

Są sygnałem, że organizm potrzebuje uwagi, odpoczynku, może też wsparcia w redukowaniu stresu.

 

Najważniejsze, co możesz zrobić:

  • Zadbaj o jakość snu,
  • Obserwuj swój organizm,
  • Nie bój się szukać pomocy, jeśli sytuacja się powtarza lub staje się uciążliwa.

 

Sen powinien leczyć, nie męczyć. Jeśli czujesz, że Twoje noce przestają być spokojne – warto się temu przyjrzeć. Twoje zdrowie psychiczne Ci za to podziękuje.