O artystach często mówi się jak o osobach, które szczególnie szczodrze zostały obdarzone kreatywnością, efektem której są ich niezapomniane dzieła. Rzadziej jednak mówi się o tym, że u niektórych ta kreatywność była efektem chorób i zaburzeń psychicznych, wewnętrznego bólu i cierpienia.
W
Międzynarodowym Dniu Artystów dzięki świetnej książce Anny Grzywy pt.: „Oblicza psychozy” swoją uwagę kierujemy w stronę artystów, u których zdiagnozowano choroby psychiczne.
Edward Munch, norweski malarz i grafik, autor słynnego obrazu „Krzyk”. Na zaburzenia psychiczne tego prekursora ekspresjonizmu nie ma co prawda wielu dowodów, ale zastanawiać może fakt, że potrafił on tworzyć wiele obrazów w bardzo krótkim czasie, a potem przestać tworzyć całkowicie. W 1908 roku spędził wiele miesięcy w ośrodku dla nerwowo chorych, wielokrotnie opisując swoje urojenia. Część z nich zobaczyć możemy dzisiaj na obrazach artysty, pełnych napięcia, przerażenia i specyficznej kolorystyki.
Najczęstszym jednak przypadkiem artysty, któremu przypisuje się zaburzenia psychiczne jest
Vincent van Gogh. W 2003 roku holenderski psychiatra Erwin van Meekeren wydał książkę poświęconą malarzowi, w której na podstawie zgromadzonych danych postawił diagnozę w postaci pogranicznego zaburzenia osobowości. Przemawiają za nią okresowe zaburzenia lękowe, wahania nastroju, objawy psychotyczne, nadużywanie alkoholu (w szczególności absyntu) i śmierć samobójcza. Autor wskazuje też na fakt wdychania dużych ilości oparów cynku, kobaltu, chromu czy tempertyny używanych do malowania. Ich dawki mogły wpłynąć na występowanie objawów psychopatologicznych.
O przeżyciach psychotycznych w listach i dzienniku pisała także
Virginia Woolf. Jej schorzenie dzisiaj klasyfikowane jest jako zaburzenie afektywne dwubiegunowe. Niektórzy psychiatrzy próbują je wyjaśnić historią rodziny i traumatycznymi przeżyciami w dzieciństwie (nadużycia seksualne). Choroba wracała do niej wielokrotnie, a najcięższych jej momentów doświadczyła w wieku 13, 15, 22, 24, 28 i 30 lat. Pierwszej próby samobójczej dokonała w wieku 31 lat.
Jej mąż w dziennikach opisywał, że bywały momenty, kiedy całkowicie traciła kontakt z rzeczywistością, potrafiła mówić bez przerwy przez wiele godzin, izolowała się, leżała w bezruchu, nie chciała jeść. Jej historia doczekała się adaptacji filmowej, jaką jest film: „Godziny” Michaela Cunninghamma.
2 lipca 1961 strzałem z dubeltówki samobójstwo popełnił
Ernest Hemingway. Ta dramatyczna decyzja była prawdopodobnie efektem choroby psychicznej, objawiającej się depresją i urojeniami prześladowczymi. Jak pisze Anna Grzywa, niewykluczone że choroba ta była wywołana objawami somatycznymi. Hemingway cierpiał bowiem na marskość wątroby, nadużywał alkoholu i miał cukrzycę. Psychiatrzy twierdzą, że urojenia, lęki, natręctwa których doznawał, to wynik zaburzeń afektywnych, być może dwubiegunowych. Przypuszcza się, że pisarz był dziedzicznie obciążony chorobą, ponieważ samobójstwo popełnili także jego ojciec, siostra i brat.
Więcej przykładów artystów, którzy zmagali się z chorobami psychicznymi znajdziesz w książce Anny Grzywy pt.:”Oblicza psychozy”, na podstawie której powstał ten tekst.