psychiatra śląsk psycholog śląsk
psychiatrasląsk psycholog śląsk
REGON 240725792 NIP 9691498839
Nr RWDPL 000000237161
 
Nr konta PKO BP 83 1020 3714 0000 4202 0412 5209
 
 
 
 
 

Centrum Zdrowia Psychicznego 

SENS-MED Kosiak sp. j.



psychiatra śląsk psycholog śląsk

Rejestracja telefoniczna: +48 723 727 072

Rejestracja on-line: kontakt@sens-med.pl

ONLINE

+48 723 727 072

REJESTRACJA 

psychiatra śląsk psycholog śląsk
05 maja 2022

Od przytułków dla obłąkanych po psychiatrię środowiskową

5 maja, czyli Dzień Walki z Dyskryminacja Osób z Niepełnosprawnościami to dobry pretekst, by przyjrzeć się zawiłej historii psychiatrii w kontekście wykluczania przez społeczeństwo osób psychicznie chorych. 

 

Co prawda termin psychiatrii jako nauki zajmującej się chorobami duszy (z greckiego „psyche” - dusza, „matros” - lekarz) powstał dopiero w 1808 roku, ale wzmianki o ludziach chorych psychicznie spotkamy już w starożytności. 

 

Wtedy ludzie myślący „niekonwencjonalnie” uznawani byli za szaleńców i wykluczani ze społeczeństwa. Weźmy na ten przykład Demokryta, zwanego też „śmiejącym się filozofem”. Żył na uboczu bo przez społeczeństwo uznawany był za chorego. Wzywano do niego nawet Hipokratesa, który sił go uleczyć. A tymczasem Hipokrates już wtedy w swych listach pisał o konieczności walki z wykluczeniem takich ludzi. 

 

W czasach rzymskich tacy uczeni jak Asklepiades czy Soran propagowali co prawda izolację osób psychicznie chorych w jasnych pomieszczeniach z wysoko umieszczonymi oknami, ale też obstawali za leczeniem przy pomocy muzyki, sztuki, ćwiczeń i spacerów. Innego zdania był Celsus, który choć nie był lekarzem, to w swoich pismach propagował drastyczne metody leczenia: głodzenie, krępowanie, straszenie, bicie, upuszczanie krwi, chłostę czy trzymanie w ciemnych pomieszczeniach. Miało to w jego opinii prowadzić do opamiętania. 

 

Jednak rzymskim lekarzem, którego poglądy na długo wpisały się w medycynę, był Galen z Pergamonu. Twierdził on, że choroby psychiczne to choroby duszy i należy je leczyć muzyką i słowami. Dało to podwaliny pod psychoterapię a poglądy Galena kreowały psychiatrię aż po XVI I XVII wiek. 

 

Jednak pierwsze ośrodki, w których leczono osoby psychicznie chore powstały w świecie arabskim w VIII lub X wieku. W 874 r. W miejscowości Al-Qata (dzisiaj to dzielnica Kairu) powstał pierwszy szpital dla psychicznie chorych. Leczono w nim muzyką. Arabscy lekarze nie tylko z powodzeniem wykorzystywali dorobek np. Galena, ale poszerzyli medycynę o wiele obserwacji klinicznych. To właśnie w Arabii powstało pojęcie psychoterapii.

 

W XI - XIII wieku we Włoszech i Hiszpanii dokonano przekładu dzieł starożytnych i islamskich na łacinę. Dzięki temu zachodnioeuropejscy lekarze zyskali dostęp do informacji, które szybko stały się dogmatami. Dużą popularnością cieszył się „Kanon medycyny” autorstwa Awicenny. Jego myślą przewodnią było przekonanie, że choroby psychiczne to choroby duszy. Dominował dualizm i poglądy gardzące życiem ziemskim. Powszechne stały się uprzedzenia, lęk i niezrozumienie osób psychicznie chorych, co prowadziło do opresji wobec nich. Czasami nawet uciekano się do drastycznych metod Celsusa. Chorych psychicznie marginalizowano i traktowano jak przestępców, opętanych czy zajmujących się czarami. To prowadziło do wykluczenia, prześladowań i stygmatyzacji. 

 

W XIII wieku zaczęto tworzyć w Europie miejsca przeznaczone dla osób z chorobami psychicznymi. Były to jednak wyłącznie miejsca wykluczenia i opieki, w których nie zapewniano żadnej terapii. Jednym z pierwszych szpitali był londyński Bethlem Royal Hospital, który działał aż do 1948 roku.

 

Swego rodzaju przełomem był napisany przez Williama Battle w 1758 roku „Traktat o szaleństwie, który wzywał do wprowadzenia leczenia w placówkach dla osób psychicznie chorych. W 1792 Philippe Pinel, którego dziś uważa się za ojca psychiatrii wprowadził pierwsze humanitarne metody leczenia. Chorym zdjęto kajdany i zaprzestano okrutnych metod leczenia, które pamiętamy z czasów Celsusa. 

 

W Anglii powstała placówka o nazwie The Retreat, która szybko starała się wzorem do naśladowania dla reszty Europy. 

 

XIX wiek to prawdziwy „rozkwit” jeśli chodzi o placówki dla osób ze schorzeniami psychicznymi. Chorych liczono już w setkach tysięcy. W krajach niemieckojęzycznych powstało aż 400 placówek leczniczych. Powstały też uniwersytety kształcące specjalistów z zakresu psychiatrii, co szybko dało Niemcom status światowego lidera w psychiatrii.  

 

Ten dorobek został niejako spustoszony przez nazistowskie Niemcy, które upolityczniły psychiatrię. Z pobudek ideologicznych dokonywano masowych egzekucji na pacjentach psychicznie chorych zarówno w samych Niemczech, jak i na terenach okupowanych. Także w Polsce. 

 

W krajach totalitarnych, takich jak ZSRR psychiatria była wykorzystana jako narzędzie represji wobec przeciwników politycznych. Natomiast w krajach zachodnich zrodził się ruch antypsychiatryczny. Jego wyznawcy twierdzili, że psychiatria to mit i narzędzie do kontroli społecznej, domagając się zamknięcia wszystkich szpitali psychiatrycznych. 

 

Dla równowagi także na zachodzie rozwijała się psychiatria oparta na dorobku Zygmunta Freuda. Rozwijano szkoły i metody psychoterapii. 

 

Małymi krokami rozpoczął się proces odchodzenia od instytucjonalizacji psychiatrii, czyli leczeniu w zamkniętych obiektach, na rzecz psychiatrii środowiskowej. Polega ona na tworzeniu małych, lokalnych centrów pomocy, z których korzystają chorzy na codzień funkcjonujący w miarę normalnie w społeczeństwie. Rozwojowi psychiatrii na pewno pomogły także posty w dziedzinie anatomii mózgu, neurofizjologii czy farmakologii. 

 

Przełomem w leczeniu psychiatrycznym było odkrycie w 1949 r. węglanu litu używanego w leczeniu zaburzeń afektywnych dwubiegunowych. W 1952 rewolucję przeszło leczenie schizofrenii, gdzie zaczęto stosowań pierwszy lek przeciwpsychotyczny. W 1995 roku zidentyfikowano zaś geny odpowiadające za schizofrenię i zaburzenie dwubiegunowe.