Centrum Zdrowia Psychicznego 

SENS-MED Kosiak sp. j.

Rejestracja telefoniczna: +48 723 727 072

Rejestracja on-line: kontakt@sens-med.pl

REJESTRACJA 

Kieliszek wina do kolacji, kilka piwek z kolegami przy grillu, kieliszek wódki z okazji urodzin, imienin, zaręczyn, ślubu czy tradycyjnego: „ze mną się nie napijesz?”. Alkoholu pijemy coraz więcej i jest to trend ogólnoświatowy. Tymczasem granica pomiędzy kontrolowanym spożyciem alkoholu a uzależnieniem jest bardzo cienka i często niezauważalna. 

Z opublikowanego przez Światową Organizację Zdrowia raportu na temat spożycia alkoholu w Unii Europejskiej wynika, że Polacy - co trochę zaskakuje - statystycznie nie spożywają najwięcej alkoholu wśród mieszkańców wspólnoty, nie są nawet w czołówce. Średnia europejska to bowiem 10,7 l czystego alkoholu na osobę w skali roku, podczas gdy Polacy spożywają go statystycznie 10,1 l rocznie. Więcej piją mieszkańcy Luksemburga (15,3 l), Niemiec (11,7 l), Francji (12,3 l) czy Portugalii (11,4). 

Niemniej jednak z danych opublikowanych przez Polską Agencję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych wynika, że w 2019 pobiliśmy rekord spożycia alkoholu na osobę licząc od 1993 roku, kiedy to zaczęto prowadzić statystyki w tym temacie.  

Dlaczego pijemy?

Alkohol najczęściej spożywamy dla rozluźnienia czy poprawy nastroju i ze względów towarzyskich. Niestety w wielu środowiskach nadal normą jest nachalne namawianie do picia, a osoby które nie mają na to ochoty, często muszą się tłumaczyć by zyskać akceptację. Niestety pandemia tylko spotęgowała problem. Niepewność, strach o zdrowie swoje i bliskich oraz izolacja sprawiły, że do kieliszka sięgamy coraz częściej. A kontrolę nad piciem alkoholu bardzo łatwo stracić. 

Czym jest alkoholizm?

Pojęcie alkoholizmu wprowadził w 1849 roku Elvin Morton Jellinek w pracy ”Koncepcja alkoholizmu jako choroby”.

Podzielił on chorobę na cztery etapy:

• Faza wstępna prealkoholowa - trwa od kilku miesięcy do kilku lat. Człowiek odkrywa, że alkohol nie tylko daje przyjemne doznania, ale też łagodzi emocje i dlatego wzrasta tolerancja na jego spożycie. 
• Faza ostrzegawcza - jej początkiem jest pojawienie się luk w pamięci.
• Faza krytyczna - tu początkiem jest utrata kontroli nad piciem.
• Faza przewlekła - za jej początek uznaje się występowanie wielodniowych ciągów picia. 

Warto zaznaczyć, że nie każde spożycie alkoholu klasyfikuje się od razu jako chorobę alkoholową. Zanim dojdzie do uzależnienia przechodzi się przez kilka etapów pośrednich. Co zatem powinno nas zaniepokoić?

Na pewno coraz częstsze pojawianie się okazji do picia. Sygnałem ostrzegawczym powinno być też spostrzeżenie, że alkohol stał się swego rodzaju „lekarstwem” na samotność, stres, problemy zawodowe czy prywatne. Często sygnałem są też pogarszające się relacje z najbliższymi, którzy zaczynają zwracać uwagę, że pojawił się problem alkoholowy. Osoba uzależniona właściwie zawsze na takie uwagi reaguje agresją i rozdrażnieniem. 

Czerwonym światłem powinny być sytuacje takie jak prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu, upijanie się do momentu tzw. „urwania filmu” (nie pamiętamy co robiliśmy podczas imprezy alkoholowej), picie w pracy, w trakcie ciąży lub karmienia piersią. 

Leczenie alkoholizmu

Uzależnionemu od alkoholu można pomóc na każdym etapie, choć im problem jest głębszy tym będzie to trudniejsze, tym bardziej, że jest to choroba przewlekła i zawsze istnieje ryzyko powrotu do aktywnego picia. W początkowych fazach warto zacząć od spotkania z psychologiem lub psychoterapeutą, który na podstawie wywiadu powie nam czy i jak duży mamy problem.

Jeśli zajdzie taka konieczność skieruje na terapię w poradni leczenia uzależnień. Oferuje się w nich wsparcie indywidualne lub grupowe. 

Istnieją również leki, które mogą pomóc w walce z nałogiem, możliwość i konieczność ich stosowania określi lekarz psychiatra.